W tym sezonie Narodowy Teatr Edukacji im. Adama Mickiewicza z Wrocławia przygotował dla najmłodszych widzów nie lada gratkę. Spektakl pt. „Ach, ta Pippi” przedstawił bardzo ciekawą historię małej Pippi, dzięki której przekonaliśmy się, co znaczy i jak ważna jest, szczególnie dzisiaj, tolerancja. Dowiedzieliśmy się co znaczy prawdziwa przyjaźń i dlaczego warto być dobrym dla zwierząt.
Śledząc uważnie przygody bohaterki możemy się wiele nauczyć. Po pierwsze o tolerancji dla innych. Pippi, jak wiemy, nie jest typową dziewczynką, nie ma rodziców, inaczej wygląda i nieco dziwnie się czasem zachowuje. Mimo to nie jest wcale gorsza od innych, wręcz przeciwnie, dzięki jej odwadze wiele osób uniknęło poważnych kłopotów.
Przykład Pippi uczy nas, że czyjaś odmienność nie powinna oznaczać wykluczenia oraz że każdy człowiek zasługuje na szacunek. Przekonamy się, jak cudownie można spędzać czas w grupie z rówieśnikami. Takie wspólne przebywanie uczy nas empatii, a kiedy pojawią się kłopoty wiemy, że nie jesteśmy sami.
Pippi uczy nas także miłości do zwierząt, z którymi ma świetny kontakt. Potrafi nie tylko zatroszczyć się o swoją małpkę, czy mieszkającego na werandzie konia, ale nie jest jej straszne poskromienie wielkiego tygrysa czy strasznego boa dusiciela.
Spektakl, który obejrzeliśmy był na pewno barwny jak włosy Pippi, zobaczyliśmy całą masę ciekawych postaci jak choćby siłacza Adolfa, wesołych policjantów, chuligana Labana czy bardzo śmiesznych złodziejaszków. Usłyszeliśmy wiele wesołych piosenek oraz zobaczyliśmy kilka nowatorskich rozwiązań teatralnych. Dzięki kolorowym projekcjom multimedialnym mogliśmy się znaleźć w krótkim czasie w wielu miejscach.